Hej Kochani! :)
Już prawie po Świętach...
Nie wiem jak Wy, ale ja nie czułam tych Świąt w tym roku.
Może starzeje się? (wiem, trochę dziwnie napisane)
Może to dlatego że nie ma śniegu?
Może dlatego że reklamy już po 11 listopada pokazują nam, iż niedługo Święta i trzeba się okupić, co jest za wcześnie (jak dla mnie)?
A może dlatego że przed Świętami zachorowałam i całe Święta przeleżałam w łóżku?
Chyba wszystko po trochu.
Oby za rok było lepiej! :)
Może teraz trochę o przygotowaniach do Świąt Bożego Narodzenia.
Zrobiłam takie oto bombki:
Zrobiłam je za pomocą balonu oraz włóczki. Balon owinęłam włóczą i zamoczyłam w krochmalu. A po 2-3 dniach przebiłam balon i wyszło coś takiego. :)
Okno z tymi bombkami wyglądało tak:
Z jednej z takich bombek zrobiłam coś w rodzaju świecznika.
Jeśli byście robili coś takiego, pamiętajcie by wyciąć dziurę na płomień.
Mój pokój, przystrajała również taka oto bombka:
Takie świąteczne elementy zawierał mój pokój. :)
Może nie było tego dużo, ale jak dla mnie to wystarczająco. :)
No i pochwalę się również moim nowym dzieciątkiem.
Pod choinką znalazłam OBIEKTYW CANONa 50 mm f/1.8.
A to dwa z pierwszych zdjęć, zrobionych TYM oto obiektywem:
Dziękuję za odwiedziny! :)
Macie pytania? ---> ASK <---
Zapraszam również na moją stronę ----> KLIK <---
Miłego wieczoru życzę! :)